Zaręczyny
Zaręczyny w "Starym Młynie"
W niedzielę, 2 października 2011 roku o godzinie 12:00 w "Starym Młynie" miało miejsce szczególne wydarzenie!
Pomysł całego zdarzenia zrodził się z archetypu Rycerza na białym koniu, o którym marzy kobieta... A całe zaręczyny wyglądały tak ...
Młody mężczyzna przyjeżdża z Kingą, wybranką swego serca wprost z wycieczki po zamku w Korzkwi do stadniny koni Stary Młyn. Przy ujeżdżalni przypadkowo spotyka rozmawiającą przez telefon koleżankę, Izę która jeździ tutaj konno od wielu lat. Iza zabiera obydwoje na polankę, siadają na wozie i obserwują dziewczynę jeżdżącą konno, wokół nich. Iza ma zwieszony dyktafon na szyi, którym nagrywa wszystkie rozmowy...Obok dokazują trzy małe dziewczynki, które filmuje Pani Marta na tle koni, przy okazji kręcąc Kingę. Pod wiarygodnym pretekstem młody mężczyzna udaje się na stronę, tam się przebiera w zbroję rycerską, pomaga mu Tomasz. W tym samym czasie Wojtek przeobraża się w smoka. Przebieranie filmuje Marcin. Ubrany w złotą zbroję młody mężczyzna wskakuje na konia-koniecznie białego i i wyjeżdża pomalutku stepem na polanę. Wojtek - smok idzie druga strona i wychodzi z lasu by zaatakować Kingę. Całe zdarzenie filmuje Marcin. Po dotarciu na miejsce młody mężczyzna zsiada z konia i po stoczeniu krótkiej walki ze smokiem, z okrzykiem " giń potworze" powala go wprawnym ruchem miecza na ziemię. Następnie klęka w zbroi, Marcin podaje mu bukiet róż i następuje kulminacja czyli oświadczyny :-) Całość jest kręcona dwoma kamerami, które nie wchodzą sobie w kadr. Następuje pamiątkowe zdjęcie z uczestnikami wydarzenia i lampka szampana. Po miłym zakończeniu narzeczeni jadą do zamku w Baranowie Sandomierskim na kolację.
< Prev | Next > |
---|